16 października 2015

,, Podsumowanie eliminacji Mistrzostw Europy 2016"

Panie Turek, kończ pan to spotkanie! Aż wreszcie gwiżdże i następuje ta upragniona przez wszystkich feta. Jedziemy na trzecie z rzędu Mistrzostwa Europy! Wprawdzie jedne z nich zawdzięczamy temu, że byliśmy gospodarzami imprezy, jednak nie umniejsza to miary wyczynu kadrze Nawałki. Jestem przekonany, że jego gang, który musiał przebrnąć przez kwalifikacje, spisze się we Francji lepiej niż kadra Smudy, która z góry miała zapewniony udział w turnieju.
Ostatnie zawody zaczęliśmy fantastycznie. W 13. minucie po wrzutce z rzutu rożnego Kamila Grosickiego, nasz najlepszy def-pom przyjął piłkę i uderzył nisko tuż przy słupku, a piłka ku uciesze publiczności zatrzepotała w sieci. Była to kolejna bramka piłkarza Sevilli w kategorii najważniejszych meczów. Wcześniej uczynił to w finale Ligi Europy w maju, również tutaj, na Stadionie Narodowym. Chwila radości i... wysoko uniesiona noga Pazdana tuż przed polem karnym. Jednakże Cuneyt Cakir wskazał na jedenastkę, którą pewnym strzałem na gola zamienił Walters, na co dzień gracz Stoke City. Podyktowanie w tej sytuacji rzutu karnego, wydawało się wszystkim zgromadzonym na obiekcie, kompletnie niezrozumiałą decyzją arbitra. Graliśmy dalej, w 42. minucie nastąpiła ekstaza po miękkim i ciętym dograniu Mączyńskiego na głowę Lewandowskiego. Do szatni schodzimy przy wyniku 2:1, dobrym lecz niebezpiecznym. 
Spotkanie obfitowało w nieliczne okazje pod obiema bramkami, a jedyna poważna sytuacja w drugiej połowie dla Irlandczyków, stworzyła się za sprawą strzału głową osamotnionego Keogha. My mieliśmy kilkanaście minut wcześniej jeszcze lepszą. Oko w oko z Randolphem stanął Grosik, ale uderzył wprost w niego. Na dobrą sprawę już wtedy mogliśmy wybić z głowy marzenia o awansie piłkarzom z Wysp. A tak, drżeliśmy do ostatnich sekund, aby nie wypuścić zwycięstwa z rąk, tak jak stało się to w Dublinie. Warto odnotować wspaniałe zachowanie Lewego w końcowych fragmentach meczu. To jak utrzymywał się przy piłce, grając na czas, świadczy o klasie. Sfrustrowany tym, że w jednej z ostatnich akcji, nie dogoni napastnika Bayernu, był John O'shea, za co wyleciał z boiska po otrzymaniu drugiej żółtej kartki. Pięć minut po tym wydarzeniu w głośnikach płynął już utwór ,,Bałkanica". To że będzie zabawa nie było najmniejszych wątpliwości. Ja jednak staram się tonować optymizm, bo owszem, trzeba cieszyć się awansem, ale prawdziwa robota do zrobienia dopiero przed zawodnikami. Nie wszyscy ze świętujących znajdą się w 23-osobowej kadrze na ME, o czym uświadomiłem sobie tuż po zakończeniu spotkania. 
Walka z Wyspiarzami zawsze jest ostra i nie należy do najprzyjemniejszych. 13 listopada zamiast Walii (zmiana nastąpiła wskutek chęci gry na Millennium Stadium z Portugalią), zmierzymy się w towarzyskiej potyczce w Warszawie z Islandią. Sprawdzimy kolektyw zespołu, którego gwiazdami są Gylfi Sigurdsson (poprzednio Tottenham, obecnie Swansea), Kolbeinn Sigthorsson (Ajax, Nantes) oraz Birkir Bjarnason (Pescara, Basel). 4 dni później zagramy we Wrocławiu z Czechami, czyli kolejną drużyną zakwalifikowaną do Euro. Dojdzie do symbolicznego rewanżu za pamiętny, ostatni mecz fazy grupowej Euro 2012. Wtedy to ulegliśmy południowym sąsiadom 0:1, teraz powinniśmy się zrehabilitować. 
Jeśli myślicie, że to koniec mojego produkowania się dla Was to się... grubo mylicie. W tym wydaniu ochoczo napiszę o najważniejszych momentach kulminacyjnych eliminacji czy też zrobię zestawienie zespołów walczących o baraż. Zestawienie, czyli precyzyjne określenie kto jest rozstawiony, a kto nie. Wszystko, czym bym się nie zajmował, musi być przejrzyste, wtedy jest to przyjemne dla oka. Zacznijmy od drużyn zakwalifikowanych na turniej, które w rozstawieniu znajdą się w pierwszym koszyku. Francja wystąpi jako gospodarz, a dalej, wedle rankingu krajowego UEFA 2015 są to: Niemcy, Hiszpania, Anglia, Portugalia oraz Belgia. W drugim: Włochy, Rosja, Szwajcaria, Austria, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina (baraż). W trzecim: Ukraina (baraż), Czechy, Szwecja (baraż), Polska, Rumunia, a także Słowacja. Natomiast w czwartym: Węgry (baraż), Dania (baraż), Turcja, Irlandia (baraż), Norwegia (baraż), Słowenia (baraż), Islandia, Walia, Albania, Irlandia Północna. 
4 reprezentacje oznaczone barażem odpadną. Każdy zwycięzca spośród czterech par pojedzie do Francji. Wtedy dojdzie również do przetasowania w koszykach, ponieważ niektóre ekipy w wypadku wygranej mają szanse na wyższe rozstawienia (patrz Bośnia). Losowanie par barażowych 18 października w Nyonie. Mecze odbędą się 12-14 i 15-17 listopada. Losowanie fazy grupowej odbędzie się 12 grudnia w Paryżu. Mecz otwarcia zaplanowano na 10. czerwca, a finał na 10. lipca.
Koniec części I

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz